Po długiej kąpieli stanęłam przy szafie i zastanawiałam się co ubrać . Po pięciu minutach stania zastanawiania się postanowiłam wybrać ten zestaw :
Ubrałam się i lekko umalowałam . Gdy byłam już gotowa była 18:30 . Zeszłam na dół i oglądałam telewizje.
Nagle zadzwonił mój telefon to moja mama.
-Hej mamo cieszę się , że dzwonisz . - powiedziałam
-Hej córeczko co u ciebie słychać ? - spytała
-A dobrze . Ja i Justin jesteśmy razem obiecałam że ci powiem i no i właśnie ten czas nastał - zaśmiałam się
-Córeczko już nie mogę doczekać się kiedy go poznamy z tatą - powiedziałam
-Mam nadzieję , że już niedługo
-Pamiętasz że w środę wraca twój brat - spytała
Tak mam brata ma 12 lat razem ze swoją klasą wyjechali do Włoch na 2 tygodnie .
-Ymmmm... taaak pamiętam - kurcze chyba się kapnęła że zapomniałam
-To dobrze wyjedziesz po niego na lotnisko - powiedziała
-Okej
-A co robisz ? - spytała mama
-Zaraz przyjedzie po mnie Justin i idziemy na imprezę do jego kumpla
-Aha tylko tam się nie upij - zaśmiała się
-Nieee - "Din don " dzwonek do drzwi - mamo muszę kończyć Justin przyszedł
-Okej to pa
-Pa mamo - powiedziałam i rozłączyłam sie
Podeszłam do drzwi i otworzyłam je . Justin spojrzał na mnie i zamurowało go . Tak o to chodziło .
-Justin hej - powiedziałam i pomachałam ręką przed jego oczami
-Hej - ockną się - pięknie wyglądasz
-Dzięki
-Chodź jedziemy impreza już się zaczeła . - powiedział i wyszliśmy zamknęłam drzwi i wsiadłam do samochodu . Po 10 minutach byliśmy na miejscu . Muzyka już grała i wszyscy tańczyli .
Podszedł do nas jakiś chłopak nie znałam go ale Justin tak. Przybili sobie piątke .
-Hej jestem Lil a ty zapewne Kelsey tak ? - zwrócił się do mnie
-Tak - odpowiedziałam
-Miło mi cię poznać . Chodźcie do środka.-powiedział Weszliśmy i zobaczyłam Bellę która tańczyła z jakimś kolesiem.
-Hej Bella - krzyknęłam tak aby Bella mnie słyszała
-Hej Kelsey idź z Justinem do stolika ja niedługo do was dołącze
-Okey - poszliśmy z Justinem najpierw do baru zamówić drinki . dy je wypiliśmy poszliśmy tańczyć .
Musiałam iść to toalety przez tego głupiego drinka .
-Muszę iść do toalety - powiedziałam do Justina
-Może pójdę z tobą - Justin zaśmiał się zawadiacko
-Nie nie trzeba - zaśmiałam się i poszłam do toalety . Miałam wracać znów do Justina gdy ktoś pociągną mnie zakrył usta i wyprowadził na dwór . Wiedziałam że to nie Justin przestraszyłam się i zaczęłam się wyrywać .
-Hej maleńka zabawimy się - powiedział i dosłownie zdarł ze mnie ubrania . Nie czekał długo od razu przystąpił do działania . Tak zgwałcił mnie zrobił to tak brutalnie strasznie bolało . Zaczęłam krzyczeć lecz tego pożałowałam zostałam spoliczkowana a dalej nie wiem już co się działo . Straciłam przytomność .
*Oczami Justina *
-Stary widziałeś gdzieś Kelsey - spytałem Lila
-Nie a co się stało
-Wyszła do toalety i nie ma jej już od 20 minut
-Stary musimy jej poszukać
Przeszukaliśmy cały dom nie znaleźliśmy jej .
-Lil idziemy na dwór
-Dobra - powiedział
Wyszliśmy na dwór szukaliśmy jej wokół domu nie było jej . Zobaczyłem , że ktoś leży pod bramą
-Lil tam - powiedziałem i zaczęliśmy biec w stronę bramy . Leżała tam , krwawiła .
-Stary dzwonie po karetkę - powiedział Lil
----------------------------------------------------------------------------------------------------------
Jest rozdział 7 !!!!! Podoba się ??? Jeżeli będzie 6 komentarzy piszę rozdział 8 . Przepraszam że tak długo czekaliście na ten rozdział.
Czytasz = komentuj ;**
Genialne , Czekam na następny ;*
OdpowiedzUsuńZajebiste pisz dalej pliska!!!
OdpowiedzUsuńPisz dalej!!!Zajebiste!!:)
OdpowiedzUsuńPisz Dalej proszę!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńSuper Czekam na nasępny!!:)
OdpowiedzUsuńTo zajebiste jest
OdpowiedzUsuń